Categories: Wydarzenia

„Jesteśmy do dyspozycji — JA I MÓJ SZPIK” — podumowanie akcji „Torebka naszpikowana dobrem”

Bardzo was proszę zostańcie dawcami, dzięki temu możecie ochronić innych by nie musieli przechodzić przez to wszystko, co ja. Z góry serdecznie wam wszystkim dziękuję w nadziei, że mój apel zostanie wysłuchany.

Iwona

Mam 18 lat, chodzę do 3 klasy liceum. Niedawno dowiedziałem się, że jestem chory na białaczkę. Od tej pory stale przebywam w szpitalu i walczę z chorobą. Wiem jak to jest stracić w jednej chwili wszystko. Mam nadzieję, że będzie coraz więcej dawców szpiku, ponieważ wiele osób potrzebuje pomocy.

Arkadiusz

Moje marzenie w chorobie to prośba do Boga o zdrowie o znalezienie dawcy szpiku, który z dobrego serca zgodzi się na jego oddanie…

Pacjent

To kilka fragmentów z wielu listów, w których chorzy onkologicznie z całej Polski opisali swoje marzenia. Listy zostały przeczytane przez znanych i cenionych artystów w Magistracie Urzędu Miasta Krakowa w czasie V Marszu Nadziei i Życia organizowany przez naszą Fundację 22 września 2012 r.

V Marsz Nadziei i Życia był również okazją do podsumowania akcji przeprowadzonej w tym roku przez Fundację pod nazwą „Torebka naszpikowana dobrem”. W marcu na aukcji internetowej zostało zlicytowanych 9 damskich torebek, przekazanych przez znane i szanowane Polki:
Annę Komorowska, Beatę Tyszkiewicz, Maję Ostaszewska, Magdę Cielecka, Bożenę Batycką, Justynę Steczkowską, Małgorzatę Kalicińską, Beate Rybotycką oraz Urszulę Dudziak.

Całkowity dochód z licytacji w wysokości 6525 zł został przekazany na dofinansowanie badań potencjalnych dawców szpiku kostnego.

Około 30 osób, które zgłosiły się do Fundacji miały okazję w tracie trwania Marszu wykonać badania, wpisać się do rejestru dawców, a w przyszłości odnaleźć swego genetycznego bliźniaka i podarować mu szpik — szansę na zdrowie i normalne funkcjonowanie w środowisku ludzi zdrowych. W rozbudowie Rejestru Dawców Szpiku od lat Fundację wspiera TEVA Polska, która nie tylko finansuje badania i akcje, ale również i jej pracownicy chętnie zostają dawcami szpiku.

Współpraca firmy TEVA POLSKA i Fundacji Urszuli Smok „Podaruj Życie” to przykład czystych i etycznych, wręcz modelowych relacji świata biznesu i tzw. III sektora. Obie instytucje w działaniach połączył jeden cel — chęć pomocy osobom chorym na białaczkę i nowotwory krwi. To właśnie TEVA jest firmą, która aktywnie wspiera od kilku lat znaną akcję „Prezent Naszpikowany Dobrem” wraz tegoroczną edycją — „Torebka naszpikowana Dobrem”. Program skupia się na tym, aby zebrać jak najwięcej funduszy z przeznaczeniem na badania i zachęcić Polaków do dołączania do potencjalnych dawców szpiku.

Trwająca od kilku lat współpraca fundacji i TEVY koncentruje się głównie na idei propagowania i przeprowadzaniu badań na potencjalnych dawców szpiku. Fundacja zajmuje się stroną organizacyjną i spełnieniem wymogów proceduralnych dawstwa, a firma TEVA chętnie wspiera te działania od strony finansowej. I nie byłoby w tym nic szczególnego, bo taka jest praktyka w wielu fundacjach i taka rola sponsora, gdyby nie drobny szczegół. Zarząd firmy poprzez działania informacyjne potrafił zarazić ideą pracowników, którzy dobrowolnie i świadomie przyłączają się do akcji badań. W tym roku zorganizowano w styczniu i lutym już dwie akcje, w wyniku których wpisano do rejestru fundacji, banku krajowego i światowego kolejnych 57 pracowników TEVY. W planach jest przeprowadzenie następnych badań pod koniec roku w oddziałach TEVY — w Kutnie, Krakowie i Warszawie. Firma też dodatkowo sfinansowała badania w Krakowie dla ochotników, którzy zgłosili się do fundacji.

Fundacja może liczyć na farmaceutyczną firmę także w innych działaniach promujących oddawanie szpiku i niesienie pomocy chorym na raka i białaczkę. Wspólnie wyprodukowano film edukacyjny , gdzie dzieci — głównie rodzeństwo „po przeszczepie”opowiadają jak postrzegają świat chorych i zdrowych. W Internecie obejrzało go już setki osób.

Informacji o zagrożeniach białaczką i godnym pokonywaniu tej choroby załoga TEVY może szukać także w wewnętrznych publikatorach i a nawet na swoich skrzynkach mailowych tzw. newslleterach. Akcja edukacyjna prowadzona jest zwykle na miesiąc przed każdą akcją badań i na podstawie przygotowywanych, głównie przez fundacje, informacji można podjąć świadomą decyzje czy ktoś chce zostać dawcą, a tym bardziej: czy spełnia określone warunki. do uzyskania takiego statusu.

Pracownicy TEVY nie ukrywają, że są dumni i szczęśliwi z faktu wpisania ich do rejestrów dawców i niecierpliwie czekają chwili, gdy zadzwoni telefon z informacją, że to właśnie oni mogą sprawdzić się w roli dawcy i bliźniaka genetycznego.

Kolejny cytat: Teraz czekam na chwilę, w której będę mogła pomóc :)) i ja i mój szpik jesteśmy do dyspozycji.- tak skomentowała debiutująca w banku dawców pracowniczka TEVY.

Podobnych opinii można przytoczyć więcej i z tego cieszyć mogą się osoby chore, bo każdy dawca to większa szansa na przezwyciężenie choroby i powrót do świata zdrowych.

Inne wydarzenia

powrót