VI Marsz Nadziei i Życia — 5 października 2013 r.

Moim największym marzeniem jest zamieszkać blisko lasu. Wstawać rano i słuchać śpiewu ptaków. Beztrosko przeżywać każdy dzień.

Tomasz, 67 lat

Moim marzeniem jest być policjantem i paleontologiem. Chcę jeździć po świecie i odgrzebywać szkielety dinozaurów.

Gabi Karkoszka, 8 lat

To tylko kilka z wielu listów nadesłanych do nas w ramach VI Marszu Nadziei i Życia,który przeszedł ulicami Krakowa 5 października br. Podobnie jak w latach ubiegłych artyści — Maja Ostaszewska, Urszula Grabowska, Małgorzata Kalicińska, Tadeusz Huk, Błażej Peszek — odczytali listy osób chorych onkologicznie i hematologicznie. Następnie odbył się Marsz na trasie: Plac Wszystkich Świętych — ul. Grodzka — Rynek Główny. Zwieńczeniem akcji było „uwolnienie marzeń” czyli wypuszczenie do nieba balonów z listami.

Gościem specjalnym — niestety nieobecnym w Krakowie — była Beata Chmielowska-Olech, która łącząc się z ideą naszej akcji, odczytała fragmenty listów, nadesłanych w ramach tegorocznego Marszu Nadziei i Życia. Zapraszamy do obejrzenia nagrania:

Celem akcji jest popularyzacja idei dawstwa szpiku kostnego oraz przybliżenie społeczeństwu sytuacji osób chorych na nowotwory. Nadesłane do Fundacji listy dowodzą, że nasza inicjatywa jest wciąż aktualna. Pomimo, iż choroba nowotworowa nie jest już tematem tabu, a społeczne postrzeganie chorych na nowotwory zmieniło się na korzyść, to niezmiennie, bardzo ważne jest pokazanie wsparcia i solidarności z chorymi. Podkreślała to w swoich wypowiedziach Prezes Fundacji Urszula Smok : „Osoby chore zaczynają wychodzić z cienia, zaczynają przyznawać się do problemów, do swojej choroby. Oczekują też wsparcia od innych, bo jest ono bardzo ważne — mobilizuje do walki o życie, o zdrowie”.

Te słowa potwierdził prof. Aleksander Skotnicki — wybitny hematolog, kierownik Katedry Hematologii CMUJ, mówiąc o tym, jak ważną rolę w leczeniu pełni nadzieja na wyzdrowienie i wsparcie drugiego człowieka. Posługując się słowami pisarza Marka Hłasko przekonywał, że „Cóż jest warte własne życie, jeśli się innym nie przynosi nadziei? Nie przynieść człowiekowi nadziei to gorzej niż go oślepić i zabić.” Ponadto jako następca znakomitego polskiego naukowca — Juliana Aleksandrowicza przekonywał — cytując słowa mistrza, że „ zdrowie człowieka jest zbyt wiele warte , aby zostawić je tylko w rękach lekarzy”.

W naszym wydarzeniu uczestniczyła także Pani Marzena Paszkot — Pełnomocnik Prezydenta Miasta Krakowa ds. Rodziny, Pani Elżbieta Lęcznarowicz — do 2011 r. Wiceprezydent Miasta Krakowa ds. edukacji i spraw społecznych, Pan Józef Lassota — Poseł Na Sejm RP VII kadencji, Pan Józef Pilch — Wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa, Pan Michał Marszałek — Dyrektor Biura Ds. Ochrony Zdrowia UMK, Pani Aneta Guzik reprezentująca głównego partnera — firmę Tauron Polska Energia.

W tym roku postanowiliśmy rozszerzyć program akcji o część artystyczną, która prowadziła Jolanta Gibas. Od godziny 13.30 na Rynku Głównym przy Wieży Ratuszowej można było podziwiać występy artystyczne dzieci i młodzieży z Międzyszkolnego Ludowego Zespołu Pieśni i Tańca „Krakowiak”, Młodzieżowego Domu Kultury — Grunwaldzka 5 oraz uczniór klasy II c Szkoły Podstawowej nr 98. Dodatkowo, przy Wieży Ratuszowej można było podziwiać wystawę fotograficzną autorstwa Agaty Dyki, połączoną z prezentacją listów nadesłanych w ramach akcji. Po zakończeniu akcji ekspozycja została przeniesiona do Galerii Kazimierz, gdzie będzie dostępna do 20 października.

Patronat Honorowy objęli:

Metropolita Krakowski — Ks. Kardynał Stanisław Dziwisz oraz Prezydent Miasta Krakowa — prof. Jacek Majchrowski.